Koronawirus a zanieczyszczenie powietrza

Koronawirus a zanieczyszczenie powietrza

Podczas V Kongresu Czystego Powietrza, który rozpoczął się 10 marca w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik zwrócił uwagę na zależność między zachorowaniami na covid a smogiem: „Badania pokazują, że ten wirus jest dużo bardziej groźny, gdy mamy do czynienia z zanieczyszczeniem powietrza, stąd działania na rzecz czystego powietrza są działaniami na rzecz walki z COVID-19 i zdrowia społeczeństwa”.

Obecne w powietrzu pyły i szkodliwe związki chemiczne zwiększają podatność na infekcję koronawirusem SARS-CoV-2, a także jej śmiertelność (w Polsce o 15 procent na każdą dodatkową jednostkę stężenia PM2,5). Wywołują bowiem stan zapalny, który wraz z tym powodowanym przez pyłki może w bardzo znacznym stopniu osłabiać zdolności obronne układu odpornościowego.

W wynikach badań opublikowanych w Cardiovascular Research pokazano, że w Azji – najbardziej zanieczyszczonym regionie świata- aż 27 proc. zgonów na chorobę COVID-19 miało związek ze złą jakością powietrza. Te same zależności zaobserwowano także w Europie i Stanach Zjednoczonych. W Europie 19 proc. zgonów z powodu COVID-19, a w USA – 17 proc., miało ścisły związek ze smogiem, szczególnie pyłami PM 2,5. Według badaczy pyły aktywują w płucach receptory ACE 2, przez które wirus dostaje się do komórek ludzkiego organizmu. Występuje zatem hybrydowy mechanizm działania: pyły obecne w smogu niszczą płuca osób na nie narażonych oraz jednocześnie sprzyjają wnikaniu koronawirusa.

Poprzedni wpis
Już 1000 gmin współpracuje w ramach programu Czyste Powietrze
Następny wpis
Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków – kolejny krok ku czystemu powietrzu