Zewsząd dobiegają nas ostatnio głosy o zbliżającym się zakazie montażu i używania kotłów już nie tylko na paliwa stałe, ale również tych opalanych gazem. Czy taka regulacja jest możliwa?
Czy pompy ciepła zastąpią także kotły gazowe?

Nadchodzące zmiany
Niepewna przyszłość kotłów
Według najnowszych doniesień Komisja Europejska chce zakazać sprzedaży i użytkowania kotłów na paliwa kopalne, czyli węglowych, olejowych, ale także kotłów gazowych. Zakaz ten to część unijnego projektu Fit for 55 zakładającego redukcję emisji CO2 do 55% do 2030 roku. Częścią tego unijnego projektu jest z kolei plan REPowerEU. Jego celem jest przyspieszenie transformacji energetycznej Europy z powodu nowych uwarunkowań na światowych rynkach paliw.
Wg zapowiedzi zakaz stosowania kotów gazowych miałby obowiązywać od 2027 (najpóźniej od 2029) dla nowych budynków, a od 2030 dla modernizowanych.
Pompy ciepła – przyszłość ogrzewania?
Choć informacja ta w Polsce energetyzuje zarówno użytkowników jak i dystrybutorów, przepisy te realnie implementowane są już w kolejnych europejskich krajach. Niemcy, Holandia, Belgia, Norwegia, Francja czy Wielka Brytania wprowadzają zakazy wykorzystywania kotłów gazowych i olejowych w nowych i modernizowanych budynkach. Zdecydowana większość europejskich producentów urządzeń grzewczych planuje również zakończenie produkcji kotłów gazowych w ciągu maksymalnie kilkunastu lat.
Projekty Komisji Europejskiej trafią teraz pod dyskusje Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej, które następnie wynegocjują ostateczny kształt uregulowania. Na chwilę obecną nie znamy żadnych szczegółów ani terminów tej rewolucji.
Istotnym elementem strategii Unii Europejskiej jest promocja pomp ciepła. Zgodnie z jej planem do 2026 roku ma działać 20 mln nowych pomp ciepła, a do 2030 aż 60 mln.