Od 1 kwietnia w życie wchodzą nowe zasady rozliczania fotowoltaiki. Osoby decydujące się teraz na instalacje, będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzane do sieci. Natomiast za pobraną energię będą płacić tak jak inni odbiorcy prądu. Będą też ponosić opłaty dystrybucyjne z 15% rabatem na opłatach zmiennych dystrybucyjnych dla energii wprowadzanej do sieci oraz zmagazynowanej tam. Dotyczy to osób i podmiotów niebędących przedsiębiorcami.

Zgodnie z nową regulacją, od 1 kwietnia będzie obowiązywał tzw. net billing. Nowe rozwiązanie polega na wartościowym rozliczeniu energii wyprodukowanej przez prosumenta w oparciu o wartość energii ustaloną docelowo wg ceny z Rynku Dnia Następnego. Dotyczy ono wyłącznie prosumentów, którzy znajdą się w systemie od 1 kwietnia br.

Nowelizacja promuje przede wszystkim autokonsumpcję. Pieniądze ze sprzedaży nadwyżek energii przez rok będą w „depozycie”. Konsumenci będą mogli płacić tymi środkami za moc pobieraną z sieci, a niewykorzystane kwoty będą wypłacane. Zmiany wprowadzają górny limit mocy, za którą można wypłacić środki. Z nadprodukcji prosumenci dostaną maksymalnie 20% wartości mocy wprowadzonej do sieci w danym miesiącu. Nie będzie się więc opłacało przewymiarowywanie instalacji i montowanie paneli o większej mocy niż na potrzeby własnego gospodarstwa czy firmy.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że w przypadku rozbudowy instalacji istniejącej przed 1 kwietnia 2022 r., obowiązuje systemem rozliczeń jest system opustów.